,

CZY MOŻNA SIĘ Z NIM ZAPRZYJAŹNIĆ?

Jakże często ludzie piszą i mówią o miłości z prawdziwą pasją - o jednym z najpiękniejszych uczuć, jakim możemy obdarować drugą osobę. Prawdziwa miłość jest wartością ważniejszą niż wszystkie bogactwa świata. Ona potrafi, podobnie jak wiara, przenosić góry i czynić możliwym to, co z pozoru wydaje się niemożliwym.

Miłość nie jedno ma imię. I nie jest wcale łatwo odpowiedzieć na pytanie - co znaczy miłość. Z jej definiowaniem na przestrzeni wieków mierzyły się znakomite umysły. Tak o niej pisał np. św. Augustyn z Hippony - teolog, filozof (IV w.):
„Tyle stajesz się z dnia na dzień piękniejszy, o ile wzrasta w tobie miłość. Bo miłość jest ozdobą duszy, jest jej pięknem”. Istnieje miłość trudna, odtrącona, ale też doskonała, gotowa do poświęceń, taka która zmienia człowieka i świat na lepsze.

Ponad wszystko najpiękniejszą miłością i wręcz niewyobrażalną jest Miłość Boga do człowieka. Bóg jest miłością jedyną. Do niej tęskni serce człowieka. Zaspokojenie pragnień na ziemi nie jest w stanie wypełnić tej tęsknoty serca. Sens życia tkwi
w wierze w Boga Trójjedynego. To Bóg dotyka człowieka swoją łaską, a człowiek na nią odpowiada bądź nie. Tajemnica Trójcy Przenajświętszej pokazuje, że Bóg jest miłością, która zaprasza człowieka do jedności ze Sobą.

W ubiegłą niedzielę obchodziliśmy Święto Zesłania Ducha Świętego, które kończy Okres Wielkanocny. Obchodziliśmy je pięćdziesiątego dnia po Zmartwychwstaniu Pańskim.

Duch Święty to Miłość, która łączy Ojca i Syna. Jest to „Miłość, która jest tak wielka, że również jest Osobą”. Jest On naszym Pocieszycielem. Uczy nas, jak kochać Boga, siebie i drugiego człowieka. Jest dawcą bezcennych darów: mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej. Przychodzi z pomocą naszej słabości, często niepostrzeżenie, ale zawsze w porę, bo nas kocha.

Czy można się z Nim zaprzyjaźnić? Tak, ale ważne jest, abyśmy to my zapraszali Go do naszego życia, aby pomagał nam rozeznawać i realizować wolę Bożą, abyśmy pozwolili się prowadzić. Duch Święty nieustannie pobudza naszego ducha do wiary, pociesza, broni i wstawia się za nami. Jest obecny w naszym życiu, dając siłę, mądrość i wsparcie w codziennych wyzwaniach. Prowadzi do uświęcenia i przemiany charakteru, byśmy coraz lepiej naśladowali Jezusa Chrystusa.

Duch Święty jest dany w chwili chrztu. Poprzez chrzest stajemy się członkami Kościoła. Drugim sakramentem mocno związanym z działaniem Ducha Świętego jest bierzmowanie, które umacnia wierzącego w wierze. Pielęgnując w swoim życiu owoce Ducha Świętego staramy się coraz bardziej żyć zgodnie z nauczaniem Jezusa Chrystusa.

Musimy jednak pamiętać, że Bóg najchętniej przychodzi do każdego z nas w ciszy ludzkiego serca otwartego na Bożą
łaskę i pomoc, która rzadko dokładnie wypełnia nasze oczekiwania. A największy cud na ziemi jest dla nas dostępny na wyciągnięcie ręki - w Eucharystii. W życiu codziennym warto także pamiętać o wdzięczności, która jest „pamięcią serca”.
I o tym również, że to, co najważniejsze jest widoczne dla serca, które widzi głębiej i dalej. W ten sposób ludzie żyjący dobrocią stają się znakami miłości Pana Jezusa na ziemi.

Święty Augustyn przypomina: „Jesteście Jego pieśnią pochwalną, gdy wasze życie jest dobre”.

Jakże dziś brakuje nam ufności, taką jaką miał Święty Jan Paweł II wypowiadając historyczne słowa na placu Zwycięstwa (dziś Piłsudskiego) i świadomości, że Duch Święty - Trzecia Osoba Trójcy Świętej jest szczególnym umocnieniem dla każdego chrześcijanina. Bez Niego nasze decyzje będą często ułomne. Duch Święty jest obecny od początków dziejów
Kościoła. A więc dziś także!



Ela

do góry